Księga snów, sny internautów, opowiadania senne: #DODAJ SEN
Krisoft:
Śniło mi się że płynę łodzią wiosłując po spokojnej rzece przy pięknej pogodzie wzdłuż cudnych widoków ogrodów i drzew wraz z piękną dziewczyną w której piękne oczy patrzałem co chwilę i tak po jakimś czasie rzuciła się namiętnie na mnie siadając a ja przycumowałem do brzegu rzeki i będąc z nią już nago kochaliśmy się na łonie natury 
Angeliczka...:
Śniło mi się,że chodziłam sobie po krakowie i że nagle szedł mężczyzna (pare dni po tym śnie go zobaczyłam) i że nagle zaprowadził mnie do jakiejś szopy zadzwonił po kogoś i zawiązał mi oczy... przyjechał samochód wsadzili mnie do niego i pojechaliśmy... zasnęłam, a kiedy się obudziłam to byłam na pustyni i to koniec mojego snu...
Fantie:
śnilo sie ,ze jestem w sklepie z chłopakiem (którego w rzeczywistości nie znam i go nie widziałam nigdy)i tam on sobie coś kupował ,a następnie wyszliśmy z niego i wracają do domu pocałowaliśmy się ale to było z mojej strony na sile i w tym okresie jak wracaliśmy do domu wyglądało na to ,ze jesteśmy razem po przyjęciu do domu napisałam mu od razu smsa ,ze nie będziemy za sobą ,a jak powiedziałam dla przyjaciółki o tym ze całowałam się z jakimś chłopakiem to ona była na mnie wkurzona bo zal było jej innego .
Hania:
Spadlam,a wlasciwie musialam skoczyc z jakis 50 m...to straszne jak szybko sie spada,sen taki realny jak jego interpretacja wtymze senniku... 
Alinka:
Zbliżały sie święta i zamiast je spędzić z rodzina spędziłam je z całą moją klasą(pzdro dla nich[sp.10 częstochowa klasa 6 a])w domu moich dziadków,których nie było bo byli z moimi rodzicami.dom jest wielki-fakt,ale wszyscy wiedzieli co gdzie jest i nic nie musiałam tłumaczyć.troche głupie,ale o co chodzi 
