Księga snów, sny internautów, opowiadania senne: #DODAJ SEN

Justyna:

Mój sen to był taki że śniła mi się świnia która później zmieniła się w starszą kobietę i ta kobieta chciała zrobić sobie ze mną zdjęcie. na tym etapie się obudziłam

2009-11-28 10:25:17

Szczebiotka:

Snlio mi sie, ze stalam na ulicy przed moim rodzinnym domem z kamera w reku. filomowalam dom z naprzeciwka, przed ktorym stali moi dziadkowie (ktorzy zyja smile ). niezauważenie obok nich zjawił sie meżczyzna, ktory od dawna jest obiektem moich westnien... spojrzał na mnie, wbiegł za dom, ktory filmowałam i wrócił równie szybko jak zniknął.
sen się skończył... być może jest dość banalny, nic oryginalnego ale jest dla mnie bardzo ważny...
proszę o pomoc cute

2009-11-24 18:51:32

Ja:

Długi stół na dworze z jasnego drewna i kilkadziesiąt osób siedzących przy nim na ławach ubranych w białych - lnianych, długich szatach (wśród nich także i ja) brały udział w zawodach z maślnicami (przyrząd do ubijania masła ze śmietany)
nieobecność traktowana była jako wielki nietakt.
w domu było dużo ludzi i ...zwierzątka - wyglądały jak morskie świnki czarne z białą łezką, ale gdy wzięłam je na ręce i chciałam wynieść na dwór...nagle zaczęły rosnąć.

2009-11-12 20:03:33

Klauudia:

Hmm ... mam nadzieje , ze pomozecie mi zinterpretowac ten sen smile byl jednym z tych przyjemniejszych =) otoz przysniło mi sie , ze jestem na basenie . poznalam tam duzo starszego od siebie meszczyzne . w tym snie musial mi zainponowac , zapewne byl przystojny . usiedlismy razem a oprocz nas nie bylo na tym basenie nikogo . i nie wiem dlaczego ale czulam sie przy nim bardzo dobrze , bezpiecznie ... ii nasze usta wygladaly tak jakbysmy mieli sie pocalowac alee do pocalunku niestety nie doszlo ... kompletnie nie wiem co ten sen mogl znaczyc ... hmm pomozecie ?

2009-10-19 19:05:25

Jola_emoka:

Witam, dzisiejszej nocy miałam sen, który mnie zaniepokoił, dlatego proszę pomoc w jego interpretacji..
Śniło mi się, że byłam na wsi, koło stodoły, kiedyś mieszkali tam moi dziadkowie, którzy już niestety nie żyją. koło tej stodoły byli też mój dziadek i babcia, trzymając się pod pachę jak na jakimś niedzielnym spacerze, była tam też mała dziwczynka o długich włosach jasnych włosach, ubrana w sukienkę.
gdy zobaczyłam dziadków zaczęłam chodził w koło stodoły by mnie nie zauważyli, nie wiem czemu im uciekałam i czemu nie chciałam żeby mnie nie zauważyli..
zaczęliśmy chodzić wkoło tej stodoły, chodziliśmy tak że, byliśmy na przeciwległych ścianach tak że nie widzieliśmy się, ta mała dziewczynka o której wcześniej pisałam mówiła mi kiedy mam iść żeby mnie nie zauważyli. z biegiem czasu coraz szybciej szłam, także później już biegłam z całych sił, przy czym oni jakby bez większego wysiłku dalej mnie gonili dookoła tej stodoły, dziewczynka teraz już była niespokojna, krzyczała do mnie żebym szybciej biegła bo mnie dogonią i złapią. w końcu mnie dogonili. dziewczynki zniknęła, z dziadkami stanęliśmy na przeciw siebie i pamiętam że babcia powiedziała mi z takim jakby zaskoczeniem: "aneta, a co ty tutaj robisz..?"

obudzałam się wystraszona jak nigdy, dodam jeszcze że dzisiaj akurat miałam urodziny.. co może znaczyć ten sen ?

2009-10-01 23:46:01